Przejdź do głównej zawartości

Kolejnych X Twoich znajomych zostało oznaczonych jako bezpiecznych podczas katastrofy w Nepalu. Oznaczeni zostali przez idiotów.

GETTY IMAGES/OMAR HAVANA - ze strony 990px.pl 
Ten wpis trafi pewnie też do ignorantów informacyjnych, więc pokrótce przypominam fakty - w sobotę 25ego kwietnia w Nepalu nastąpiło bardzo silne trzęsienie ziemi, na dzień dzisiejszy ponad 3000 ofiar. 

Facebook, dla uspokojenia bliskich potencjalnych uczestników tej tragedii przygotował możliwość oznaczania siebie, lub innych jako "bezpiecznych podczas trzęsienia ziemi w Nepalu".



Funkcja wysoce sensowna - informacja dla wielu znajomych naraz, że jesteś bezpieczny nie przeciążając jeszcze bardziej i tak ledwo zipiących w takich sytuacjach sieci telefonicznych + jeśli zgubiłeś telefon - o co pewnie nie trudno podczas takich zdarzeń - wystarczy, że skorzystasz z tabletu, smartphone'a, komputera przechodnia z ulicy i logując się na swoje FB, w kilka sekund poinformujesz wszystkich, że wszystko jest ok i będziesz mógł np. dalej pomagać innym poszkodowanym... ale o ile tam jesteś/mogłeś być. W każdym innym przypadku oznaczanie się i kogoś jako bezpiecznych jest idiotyzmem, który niestety przelewa się w powiadomieniach:


Półgłówku, który się lub innych oznaczasz - wyobraź sobie, że masz wujka, ciotkę, kuzyna, brata... który/która jest miłośniczką podróży i akurat w czasie trzęsienia przebywała na kolejnej wyprawie w Azji. Nie masz z nią kontaktu od kilku dni - wyczekujesz telefonu, sms'a, jakiejkolwiek informacji z jej/jego strony... zamiast tego co chwila dostajesz powiadomienia na FB, że kolezanka/kolega z ulicy obok, którego wczoraj spotkałeś w szkole/pracy/sklepie został oznaczony jako bezpieczny w Nepalu. Można się wkurzyć i załamać, prawda? 

Więcej info na temat funkcji bezpośrednio na stronach FB: safetycheck






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Hydro Dive - kiedyś HydroZagadka

Dołączam do zespołu Hydro Dive – nowego etapu w rozwoju dawnej HydroZagadki. To ten sam zespół i podejście do nurkowania, ale z otwartością na nowoczesne rozwiązania. W ramach Hydro Dive chcę pomóc wprowadzać nowe narzędzia, automatyzacje, elementy AI i świeże sposoby docierania do społeczności nurków. To nie rewolucja, a ewolucja – krok w stronę nowoczesnego podejścia do pasji, którą dzielimy.

Facebook kontra Google Plus. Walka gigantów.

Jak już pewnie niektórzy słyszeli, od kilku dni Google testuje swój nowy portal społecznościowy, mianowicie Google Plus . Ma być on bezpośrednim konkurentem Facebook`a. Ja już używam i krótko - jest bardzo ciekawie. Portal w dużej mierze przypomina swojego starszego konkurenta, ale ma kilka usprawnień, które są bardzo przyjemne i przydatne. Graficznie też wygląda lepiej, czyściej od FB. W fazie testowej Google, ogranicza ilość użytkowników swojego nowego dziecka - by się zarejestrować trzeba dostać zaproszenie od kogoś, który jest już "w środku" (podobnie jak kiedyś w Grono.net) Ludzie na całym Świecie zaczeli szaleć i by zdobyc takie zaproszenie są gotowi nawet zapłacić. Zobacz np. na Allegro: Jeśli chcesz dostać ode mnie zaproszenie, daj znać w komentarzu pod tym postem i zostaw email - wyślę wieczorkiem, chyba, że Google zmniejszy ich ilość (koniecznie email z Gmail`a - to kolejne, prawdopodobnie tymczasowe ograniczenie). Można już dołączyć do Google Plus, bez zapros...

Zaćmienie Słońca Marzec 2015 - bez sprzętu, ale i tak fajnie

ZAĆMIENIE SŁOŃCA 2015 - MAMY TO!  Dzisiejsze zaćmienie przyszło mi obserwować bez sprzętu, ale i takie miało swój urok. Zdążyłem kupić tylko okulary z foliowymi filtrami. Pierwszy raz nie byłem obładowany sprzętem foto i teleskopami podczas tego typu zjawiska i choć było mi przykro, że nie będę miał super zdjęć zjawiska, to takie obserwacje czysto "chałupnicze" też miały swój urok. Ważne, że pogoda dopisała! Chmury zaszły kilku minut po maksymalnej fazie zaćmienia. Niżej kilka zdjęć: Początek zaćmienia Obraz z lornetki rzucony na kartkę papieru  Jak wyżej. Zaćmienie rzucone na kartkę papieru. Zaćmienie na ręce;) NOT BED